Świeca odchudzająca

Czy to w ogóle ma szansę pomóc? 

Aromaaterapia w walce z nadmiarem tkanki tłuszczowej?

Aromaterapia jest to dziedzina medycyny niekonwencjonalnej, która wykorzystuje olejki eteryczne do poprawy zdrowia i samopoczucia.

Powąchaj, a schudniesz?

Guru rozwoju osobistego są zgodni w jednej kwestii…

Człowiek nie jest najlepszy w kontrolowaniu samego siebie. Na nasze decyzje ma wpływ ogromna ilość czynników, a doskonałym przykładem tego jest fakt, że jesteśmy zupełnie innymi ludźmi, gdy naprzeciwko nas leży soczysty pączek, niż wtedy gdy go tam nie ma. Nasze decyzje, myśli i zachowania będą zupełnie inne w takich sytuacjach.
Idzie za tym jeden bardzo przydatna nauka, która zdecydowanie może swiększyć skuteczność naszych działań.

Łatwiej kontrolować otoczenie niż siebie.

Skoro już wiemy, że otoczenie ma na nas tak duży wpływ, to może warto je teraz poukładać tak, żeby nam służyło, zamiast przeszkadzać. Zastanówmy się więc, co takiego nas otacza…
… już? No właśnie… POWIETRZE! Pływamy w nim nieustannie. Pomimo tego, że go nie widać, możemy poczuć jego obecność i chyba nikt nie będzie się wykłócać o to, że go nie ma… Tak się składa, że mamy też możliwość na nie wpływać, chociażby poprzez wzbogacanie go aromatem. Ba! I to nie byle jakim. Otóż to jaki zapach nas otacza, może mieć wpływ na poczucie tego, czy czujemy się głodni, czy syci.

Zapach sytości!

Zapewne obił Ci się o uszy termin „aromaterapii”. To o czym aktualnie czytasz, nie powinno Ci się więc wydawać absolutnie abstrakcyjne. O takiej formie wpływu na swoje ciało możesz znaleźć wiele artykułów naukowych. Chodzi o pobudzanie hormonu greliny lub leptyny co będzie bezpośrednio wzmagało w nas uczucie głodu, lub sytości.

Zastanówmy się więc jakim zapachem należy wypełnić pomieszczenie, aby pomóc sobie nie sięgać po zbędne ponadprogramowe przekąski stojące nam na drodze do wymarzonej sylwetki.

Zapachy blokujące apetyt

Zastanówmy się więc jakim zapachem należy wypełnić pomieszczenie, aby pomóc sobie nie sięgać po zbędne ponadprogramowe przekąski stojące nam na drodze do wymarzonej sylwetki.

Aromat gorzkiej czekolady – Tutaj musisz uważać, bo czekolada nawet ta gorzka ma dużo kalorii. Chcąc więc schudnąć, może lepiej ją powąchać zamiast jeść? 😉

Olejek eteryczny z grejpfruta -Ten zapach powinien się znaleźć każdym domu. Jest bardzo przyjemny, a jak się okazuje, przynosi też wiele dobrego 😉.

Zapach oliwy z oliwy z oliwek do których jest dodawana, szybko powodują to, że przestajemy być głodni już po małej porcji, a uczucie sytości utrzymuje się w nas na dłużej.

Wanilia – często pachnie bardzo intensywnie, może nie być najlepszym wyborem u kogoś, kto jest w ciąży i źle znosi intensywne zapachy.

Zapach bananów. – może dlatego tak często czekamy z ich zjedzeniem do ostatniej chwili? 😉

Użyjmy teraz wiedzy w praktyce.

Użyjmy teraz wiedzy w praktyce.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest łatwo wyodrębnić te zapachy lub, że nie wszystkie z nich będą czymś miłym do wąchania tuż po przekroczeniu progu mieszania.

Dla każdego, kto chciałby doświadczyć najprzyjemniejszej formy wspierającej proces odchudzania, jaką znam, przygotowałem specjalną aromatyczna i pięknie się prezentującą świecę, która może okazać się prawdziwą ucztą nie tylko dla nozdrzy, ale również dla oka jako piękny wystrój salonu.

Oczywiście polecam jednak główną uwagę poświęcić na ruch, bez którego odchudzanie może okazać się męczarnią i drogą do złego samopoczucia, a świecę potraktować raczej jako motywację i symbol palonych kalorii

Instrukcja obsługi świecy

Zapalaj świecę na wieczór, rezygnując z innych źródeł światła emitujących światło niebieskie.

Zachowuj codzienny deficyt kaloryczny.

Odpalaj świecę w nagrodę za zrealizowany dzień treningowy.

Wypełnij dom zapachem świecy, zamiast wypełniać swój brzuszek słodyczami.
Zamień zapas przekąsek, zapasem kolejnych świec.

Jeśli pracujesz lub uczysz się w domu, postaw świecę blisko siebie i zapomnij o podjadaniu.